15 mln zł kary dla Bocian Pożyczki?

Bocian Pożyczki udzielał pożyczek i leasingu konsumenckiego na podstawie dokumentów z tabletu. Klient nie do końca wiedział co podpisuje. Teraz spółce grozi kara na ponad 15 mln zł.

15 mln zł kary dla Bocian Pożyczki?
  • Joanna Gościńska
  • /
  • 13 lipca 2023

Kredytna sprzęt AGD

PrezesUOKiK Tomasz Chróstny po przeprowadzonym postępowaniu stwierdziłnaruszenie zbiorowych interesów konsumentów przez spółkę Everest Finanse SA,działającą pod szyldem Bocian Pożyczki. Klientom potrzebującym dodatkowegofinansowania firma oferowała, poza kredytem konsumenckim, umowy leasingukonsumenckiego zwrotnego, w zawieraniu których pośredniczyła na rzeczpowiązanej firmy o tożsamej nazwie – Everest Finanse sp. z o.o. sp. k.

Dotyczyłoto sprzętów AGD, np. lodówek, kuchenek i RTV np. telewizorów, smartfonów.Przedmiot leasingu był nabywany od konsumenta i od razu udostępniany mu dodalszego używania przez okres wskazany w umowie, a konsument zobowiązany był dospłaty tygodniowych rat leasingowych z tego tytułu. Finansowanie było udzielaneczęściowo w formie pożyczki, a częściowo w formie leasingu konsumenckiegozwrotnego.

UOKiK: 2,7 mln złotych kary za sprzedaż na pokazachUOKiK: 2,7 mln złotych kary za sprzedaż na pokazachAnna Malinowska

Taformuła była wykorzystywana w okresie obniżenia ustawowych limitówpozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego w związku z pandemią, podczasgdy koszty związane z leasingiem nie były limitowane. Model łączonegofinansowania służył obchodzeniu limitów ustawowych, w konsekwencji czegokonsumenci musieli spłacać bardzo wysokie raty. Drugą stwierdzoną przez PrezesaUOKiK praktyką jest niewłaściwe informowanie konsumentów przed zawarciem umów owarunkach udzielanego finansowania.

Wizyta doradcy i podpisywanie umów

Podczaswizyt domowych przedstawiciele Everest Finanse SA podpisywali ze swoimidotychczasowymi klientami trzy umowy: aneks do umowy pożyczki zwiększający jejkwotę, umowę sprzedaży używanego sprzętu AGD lub RTV oraz umowę leasingukonsumenckiego zwrotnego na użytkowanie tego sprzętu.

Przedzawarciem tych umów konsumenci większość dokumentów związanych z uzyskiwanymfinansowaniem widzieli jedynie na ekranie tabletu doradcy klienta, na którymskładali swój podpis. To zdecydowanie utrudniało im dokładne zapoznanie się zwarunkami, na które musieli wyrazić zgodę. Nie byli w sposób jasny ijednoznaczny i we właściwym czasie informowani o uzyskiwanym finansowaniu orazo kosztach jego poszczególnych elementów.

UOKiK: Astronomiczna kary dla BiedronkiUOKiK: Astronomiczna kary dla BiedronkiMikołaj Frączak


„Umowa została sporządzona na tablecie, złożyłem kilkanaściepodpisów. Nie wiem jakie dokumenty podpisałem, bo nie udostępniono mi tabletu wcelu przeczytania i wydruku tych dokumentów” – napisał wskardze jeden z konsumentów.

- Spółka Everest Finanse próbowała obejść prawo, które miałochronić konsumentów, aby nie wpadli w pułapkę zadłużenia w trudnych czasachlockdownu. Posłużyła się sztucznie wykreowanym przez siebie modelemfinansowania bazującym na pożyczce i leasingu sprzętu AGD, telewizorów,smartfonów i innych. Ponadto, sposób prezentowania oferty utrudniał konsumentomzorientowanie się w warunkach umowy przed jej podpisaniem i podjęcie świadomej,bazującej na rzetelnych informacjach, decyzji. W konsekwencji konsumenciprzepłacali za finansowanie, na które — znając wszystkie koszty, mogliby sięnie zdecydować - mówiTomasz Chróstny, Prezes UOKiK.

Ponad 15 mln zł kary 

Obecnie,po nowelizacji ustawy antylichwiarskiej, ustalającej limity pozaodsetkowychkosztów kredytu konsumenckiego na stałym niższym poziomie, spółka wróciła dopośredniczenia w oferowaniu leasingu konsumenckiego zwrotnego i w dalszym ciąguw sposób nietransparentny informuje o warunkach i kosztach finansowaniaudzielanego w takiej łączonej formule.

NaEverest Finanse SA została nałożona kara ponad 15 mln zł (15 058 790zł). Spółka będzie zobowiązana do opublikowania na swojej stronie internetowejoraz w mediach społecznościowych informacji o decyzji Prezesa UOKiK orazprzekazania oświadczenia konsumentom, których ona dotyczy. Decyzja nie jestprawomocna. Spółka może się od niej odwołać do sądu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!