Emerytura stażowa. Czy to się opłaca?

Wniesiony w toku kampanii prezydenckiej pomysł wprowadzenia tzw. emerytur stażowych bez względu na wiek co jakiś czas rozpala wyobraźnię Polaków, którzy przepracowali już wiele lat, a wraz z nimi mediów, które wracają do tematu wcześniejszych świadczeń wypłacanych przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Idea jest prosta. Nowa emerytura należała by się dla kobiet, które przepracowały 35 lat i mężczyzn z 40-letnim stażem zatrudnienia, pod warunkiem, że… zechcieliby z niej skorzystać. Wiele na to wskazuje, że nawet jeśli projekt wejdzie w życie, świadczenia będą bardzo niskie.

Emerytura stażowa. Czy to się opłaca?
  • Martyna Kowalska
  • /
  • 10 listopada 2020

Dla kogo emerytura stażowa?

Póki co, projekt emerytur stażowych jest przede wszystkim prezydencką obietnicą, lub jak kto woli — propozycją. Zgodnie z pomysłem głowy państwa, kobieta, która rozpoczęła pracę w wieku 18 lat i przepracowała 35 lat podlegając oskładkowaniu, mogłaby przejść na emeryturę stażową już w wieku 53 lat (!) Analogicznie rzecz biorąc, mężczyzna, który również rozpoczął pracę osiągając pełnoletniość, po czterdziestu latach nieprzerwanej pracy mógłby skorzystać z propozycji np. na 58 urodziny. Znane są przypadki osób, które pracę zarobkową z oskładkowaniem rozpoczęli jeszcze wcześniej np. w wieku 17 czy nawet 16 lat – wówczas faktyczny wiek zakończenia kariery zawodowej byłby odpowiednio niższy.

Przypomnijmy, aktualnie wiek emerytalny dla kobiet wynosi 60 lat, a dla mężczyzn 65 lat. Co więcej, wielu ekspertów uważa, że biorąc pod uwagę stan polskiego systemu emerytalnego oraz demografię, rozsądnym pomysłem byłoby podniesienie wieku zakończenia kariery zawodowej. W przeciwnym razie świadczenia będą coraz niższe, a decyzja o przejściu na emeryturę dla wielu osób będzie oznaczała bardzo skromną egzystencję.

Szanse na wprowadzenie emerytur stażowych

Biorąc pod uwagę rozkład sił politycznych w Polsce, prezydencki pomysł ma dość duże szanse na wprowadzenie w życie. Co więcej znalazł on poparcie związkowców m.in. z Solidarności. To co działa na niekorzyść to moment w jakim obecnie się znajdujemy. Zdaniem ekspertów pomysł dobrowolnych świadczeń, co do których uprawnienia zdobywało się osiągając określony staż pracy może być wartym uwagi uzupełnieniem aktualnego systemu emerytalnego. Z drugiej jednak strony, znajdujemy się w środku epidemii, która oznacza poważne wydatki z budżetu – słowem rząd ma teraz inne problemy niż wprowadzanie kolejnych zmian do polskiego systemu emerytalnego, który jest daleki od doskonałości.

Ile mogą wynosić emerytury stażowe?

Nawet jeśli projekt wejdzie w życie, jedno jest pewne. Emerytury stażowe raczej będą niskie, a na pewno niższe od średnich świadczeń ZUS wypłacanych w Polsce. Aktualnie w naszym kraju emerytury pobiera około 5,5 mln osób. Średnia jej wysokość to dziś około 2,3 tys. złotych – czyli sporo mniej od średnich wynagrodzeń.

Zgodnie z postulatami związkowców, najniższe emerytury stażowe miałyby wynieść 120% aktualnie najniższych świadczeń emerytalnych. Jak wyliczył portal strefabiznesu.pl, gdyby tego typu rozwiązanie istniało już dzisiaj, osoby kończące pracę ze względu na staż, a nie wiek pobierałyby minimum 1440 złotych. Kwota ta dotyczyłaby zarówno kobiet, które przepracowały 35 lat jak i mężczyzn z 40-letnim stażem zatrudnienia. 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.

Security Magazine

Czy ten artykuł był przydatny?

Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Zapisz się na newsletter, a raz na jakiś czas wyślemy Ci powiadomienie o najważniejszych tematach. Dla subskrybentów newslettera przygotowujemy specjalne wydarzenia np. webinaria. Nie pożałujesz!