Dane osobowe dziecka w sieci. Jak się zabezpieczyć?

Aktywność dzieci w internecie a bezpieczeństwo

Jak pokazują dane, nawet co trzecie dziecko do 10 roku życia, bez problemu wymienia ulubione strony internetowe czy nazwiska bądź bardziej nicki youtuberów czy podcasterów. Jeszcze większy odsetek potrafi opowiedzieć o co najmniej trzech bądź czterech aplikacjach mobilnych, z których korzysta na tablecie lub telefonie komórkowym. Nic dziwnego, spora część aktywności naszych pociech dzieje się w świecie wirtualnym. Dzieci potrafią rekomendować sobie ulubione treści w codziennym życiu w taki sam sposób, jak pokolenie ich rodziców opowiadało o najlepszych ich zdaniem programach telewizyjnych, filmach animowanych czy zabawkach.

Problem może pojawić się wówczas, gdy nasza pociecha jest już bardzo samodzielna w sieci, a dorośli tracą kontrolę nad jej aktywnością w sieci. Dzieci które potrafią pisać, są w stanie wypełnić proste formularze, w których oprócz imienia i nazwiska mogą zostać poproszone o prywatny adres. Znane są przypadki, gdzie strona internetowa prosi o dane rodziców (imię, nazwisko, numer telefonu). W tak banalny sposób może dojść do przejęcia przez niepowołane osoby danych osobowych nie tylko syna czy córki, ale także rodzica czy prawnego opiekuna.

Dzieci a zakupy w internecie

Trzeba również pamiętać, że nie zabezpieczając odpowiednio telefonu przekazywanego dziecku, możemy narazić się na poważne koszty. Wystarczy, że posiadamy usługę połączenia naszego rachunku telefonicznego lub karty płatniczej ze sklepem z aplikacjami. Co prawda istnieją różne metody złożenia reklamacji i wycofania się z „wirtualnej” transakcji, ale w wielu przypadkach możemy nie odzyskać pieniędzy np. za subskrypcję jakichś treści, szczególnie jeśli została aktywowana przez płatne numery specjalne (SMS wysłany pod numer zaczynający się na 7).

Prawo w jednakowy sposób chroni dane osobowe dorosłych, jak i dzieci. Skutecznie działa jednak wówczas, kiedy sami mamy wiedzę, jak powinniśmy chronić informacje o nas. Niestety dzieci często takiej świadomości nie mają. Kluczowa jest więc kontrola nad tym, co dzieciaki robią w telefonie czy komputerze oraz domowa edukacja na temat zagrożeń. Dodatkowo, wspomniane działania powinny być zabezpieczone np. poprzez blokadę płatności za aplikacje mobilne lub dodatki do nich.

Dzieci w mediach społecznościowych – zagrożenia

Stare powiedzenie „małe dziecko mały kłopot – duże dziecko duży kłopot” ma swoje zastosowanie we współczesnych, cyfrowych czasach. Zdecydowana większość nastolatków jest obecna w mediach społecznościowych, które nie posiadają ograniczeń wiekowych. Co więcej, współczesne urządzenia mobilne umożliwiają wykonanie zdjęcia czy filmu i natychmiastową publikację tych treści w sieci internetowej. Dla młodocianych użytkowników social mediów pojęcie „ochrona wizerunku” czy „danych osobowych” jest często mocno abstrakcyjnym pojęciem. Liczy się bowiem efekt i zasięg działań. Tu wiele zależy od tego, czy sami potrafimy wyjaśnić naszym dzieciom możliwe zagrożenia dla ich prywatności i konsekwencje KAŻDEJ publikacji w mediach społecznościowych.

Coraz częściej problematyka ochrony danych osobowych pojawia się w szkole. Urząd Ochrony Danych Osobowych wspiera nauczycieli na wiele sposobów np. poprzez program edukacyjny „Twoje dane – Twoja sprawa”, której celem jest dołączenie do oferty edukacyjnej treści dotyczącej ochrony danych osobowych i konsekwencji utraty prywatności, a także praw człowieka w tym zakresie.  

CZYTAJ TEŻ Jakie prawa ma pacjent, który jest nieprzytomny?

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.