Wypożyczanie nart bez zostawiania dowodu. Jak to zrobić?

Nierzadkie są sytuacje, gdy do zawarcia prostej umowy (np. wypożyczalni), właściciel tejże żąda od nas dowodu osobistego powołując się na przepisy ustawy o ochronie danych osobowych, które wskazują na konieczność udostępnienia danych niezbędnych do wykonania takiej umowy. Ma to chronić interes właściciela wypożyczalni przed skutkami zniszczenia sprzętu czy jego kradzieży. Żeby móc w takiej sytuacji dochodzić swoich praw oprócz imienia i nazwiska osoby wypożyczającej sprzęt, będzie więc chciał też uzyskać adres i numer PESEL. W tym celu często proszeni jesteśmy o przedstawienie dowodu osobistego lub innego dokumentu tożsamości.

CZYTAJ TEŻ Jak wybrać dobrze ubezpieczenie na ferie?

Warto pamiętać, że właściciel wypożyczalni może żądać okazania dowodu osobistego w celu sprawdzenia wiarygodności danych osobowych, które mu przekazaliśmy. Nie może jednak uzależnić wypożyczenia od wyrażenia przez nas zgody na zostawienie dowodu „w zastaw” albo też skserowania go. Oczywiście zdarzało się, że sąd decydował, że wykonanie kserokopii dowodu to jedynie czynność techniczna wynikająca z konieczności pobrania danych, która nie jest równoznaczna z możliwością przetwarzania danych w przyszłości. Skutkuje to jednak tym, że trzeba zakryć lub zamazać wszelkie dane z dowodu poza imieniem, nazwiskiem i numerem PESEL.

Nowelizacja prawa dotyczącego ochrony danych osobowych spowodowała, że prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych może nałożyć na wypożyczalnię sprzętu wysoką karę pieniężną, jeśli ta będzie żądała pozostawienia dokumentów w rzekomy zastaw. Wszystko dlatego, że dane z dowodu osobistego były (i są wciąż) wykorzystywane przez przestępców do wyłudzania np. internetowych pożyczek, tzw. chwilówek. W takiej sytuacji właściciel dowodu osobistego może dowiedzieć się, że ktoś wziął na jego dane pożyczkę dopiero w momencie, gdy do drzwi zapuka komornik. Udowodnienie, że pożyczkę wziął oszust z wykorzystaniem naszych danych będzie trudne i czasochłonne.

Czy RODO pozwala na kserowanie dowodów?

Ustawa o ochronie danych osobowych nie zezwala na zatrzymywanie „w zastaw” dowodów osobistych. Nie wyklucza jednak możliwość kserowania takich dokumentów. Warto jednak wiedzieć o tzw. zasadzie minimalności. Zakłada ona, że można przetwarzać tylko takie informacje, które są potrzebne do realizacji konkretnej umowy. I to administrator danych musi udowodnić, że takich konkretnie danych potrzebuje. Ustawa zakłada też karę za złamanie przepisów. W przypadku zatrzymania dowodu osobistego bez podstawy prawnej, zapisano karę ograniczenia wolności lub grzywny.

CZYTAJ TEŻ Zimowy wyjazd poza granice Polski — spakuj na ferie kartę EKUZ

Jak wypożyczyć sprzęt narciarski „bez dowodu”?

Jeśli wypożyczalnia sprzętu narciarskiego chce skserować nasz dowód, zgoda na to jest dobrowolna. Warto jednak w takiej sytuacji poprosić pracownika wypożyczalni o zastosowanie specjalnej nakładki anonimizującej, która ogranicza możliwość wykorzystania zbyt dużej ilości danych.

Swoją drogą doskonale rozumiemy właścicieli wypożyczalni, którzy chcą zabezpieczyć swój interes. Znacznie więcej kłopotów niż kradzież może spowodować zniszczenie sprzętu. Często stopień degradacji jest ogromny, a dochodzenia odszkodowania jest długotrwałe i nie zawsze się opłaca. Dobrym dla obu stron sposobem na zabezpieczenie swoich interesów może być kaucja pieniężna zostawiana jako depozyt.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami prawnymi, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych - poniżej masz szybkie linki do udostępnień.